Czcionka A- A A+
  • Warsztaty modowe

    „Nie wiem, kto wynalazł buty na wyso­kich obcasach, ale wszys­tkie kobi­ety zawdz­ięcza­ją mu wiele”
    Mer­lin Mon­roe

    W piątek 22 listopa­da odbyły się warsz­taty mod­owe — Ener­gia Kobi­et “popłynęła” razem z RYBĄ w mod­ową otchłań!

    Ryba Jestem Inna to łódz­ka mar­ka współt­wor­zona przez Danutę Ryba-Obra­ni­ak — absol­wen­tkę łódzkiej ASP.
    Pod­czas spotka­nia zor­ga­ni­zowanego w siedz­i­bie Uczel­ni, w którym uczest­niczyło 30 Pań, pro­jek­tan­t­ka opowiedzi­ała o swo­jej pra­cy, o tym jak tworzy i czym się inspiru­je.
    Pod­powiedzi­ała jak jeden strój moż­na nosić na wiele sposobów — co z czym łączyć, w jakich kolorach, wzo­rach, fasonach, fak­tu­rach jest nam do twarzy.

    Nie zabrakło niespodzianek i atrakcji!
    Uczest­niczyłyśmy w pokazie mody, aranżu­jąc kul­towe już “śpi­ochy” tak jak nam się podo­ba.
    Robiłyśmy przepastne tor­by z niepotrzeb­nych już T- shirtów.
    Wymieniłyśmy się też ubra­ni­a­mi, których same już nie nosimy, nie potrze­bu­je­my.
    Rzeczy, które nie znalazły kole­jnych właś­ci­cieli przekaza­l­iśmy do PCK.
    W swo­bod­nej atmos­ferze, sprzy­ja­jącej inte­gracji, znalazłyśmy też czas na poga­duchy przy kaw­ie i ciachu.

    Mamy nadzieje, że inspirac­je firmy Ryba Jestem Inna zain­spirowały uczest­nicz­ki do mod­owych zmi­an.

    Fotogaleria
  • Spektakl “Wstydź się” i Energia Kobiet

    11 październi­ka — w wypełnionej po brze­gi auli 1000 CD — odbył się spek­takl “Wsty­dź się”.

    Ten kome­dio-dra­mat, autorstwa Weroni­ki Murek, w reży­serii Julii Mark, ide­al­nie wpisu­je się w dzi­ała­nia i założe­nia Energii Kobi­et.
    Znakomite aktor­ki, Joan­na Brodzik i Bea­ta Kawka, krok po kroku odkry­wały przed widza­mi wsty­dy swoich bohaterek, zabier­a­jąc wid­own­ię w podróż w głąb siebie.

    Dwie bohater­ki, dwie kobi­ety, jak lal­ki w pastelowych pantofelkach i sze­ro­kich spód­ni­cach, kon­fron­tu­ją się ze swoim wsty­dem. Zamknięte w ślicznym ośrod­ku pełnym różu, mię­ty i jas­nego błęk­i­tu przeży­wa­ją swo­je wewnętrzne dra­maty.
    Spek­takl dał do myśle­nia. Uświadomił, że najczęś­ciej wsty­dz­imy się: cielesnoś­ci, kom­pe­tencji, związków między­ludz­kich, a wstyd doty­czy nas wszys­t­kich — nieza­leżnie od tożsamoś­ci, wieku — potrafi prze­jąć nad nami kon­t­rolę, pozbaw­ić pewnoś­ci siebie, spraw­ić, że czu­je­my się̨ mali i nic niewar­ci.

    Po spek­tak­lu aktor­ki zaprosiły pub­liczność do uwol­nienia swoich wsty­dów i dyskusji.
    Poroz­maw­iały z Rek­torem, prof. Januszem Piekarskim i Rek­torem, prof. Radzisławem Kord­kiem o wraże­ni­ach doty­czą­cych tego o czym mówi sztu­ka w kon­tekś­cie pra­cy zawodowej i Energii Kobi­et.

    Owac­je pub­licznoś­ci, uśmiechy na twarzach widzów, ale i masa pozy­ty­wnych opinii pokaza­ły nam już po raz kole­jny, że ZAWSZE WARTO, że było warto to zro­bić!

    I pamię­ta­j­cie: “To Ty zde­cy­du­jesz, czy wstyd przes­tanie Cię osłabi­ać. I stanie się Two­ją siłą. Uwol­nisz się!” .

    Mamy wielką nadzieję, że zapamięta­cie ten wieczór na dłu­go.

    Fotogaleria
  • HANNA BAKUŁA, AGATA PASSENT I CHÓR UM W ŁODZI

    23 maja spotkaliśmy się w auli 1000, by poroz­maw­iać o życiu, o kobiecych sprawach, a przy tym wspól­nie pouśmiechać.
    W pier­wszej częś­ci wydarzenia HANNA BAKUŁA, która sama mówi o sobie “kon­trow­er­syj­na” opowiadała o związkach z Łodz­ią, pas­jach, relac­jach damsko — męs­kich kobi­ety wyz­wolonej i nieza­leżnej.
    Roz­mowę z artys­tką poprowadz­iła AGATA PASSENT — dzi­en­nikar­ka i feli­eton­ist­ka.
    Opowieś­ci były zabawne, pełne humoru i trafnych spostrzeżeń rozmów­czyń.
    Nie zabrakło oso­bistych his­torii, odwołań do doświad­czeń, które dla nie jed­nej z uczest­niczek okaza­ły się odzwier­ciedle­niem włas­nych przeżyć.
    Zain­tere­sowani mogli także zdobyć auto­graf artys­t­ki w książce “Gar anon­im, czyli z kim jeść”, którą artys­t­ka przy­wiozła ze sobą.
    Po prz­er­wie — z kawą i ciasteczkiem — odbył się kon­cert “Ener­gia muzy­ki” w wyko­na­niu Chóru Uni­w­er­syte­tu Medy­cznego w Łodzi.
    Usłyszeliśmy prze­bo­je muzy­ki rozry­wkowej w szczegól­nych, chóral­nych aranżac­jach.
    Nie zabrakło akcen­tu z okazji zbliża­jącego się Dnia Mat­ki oraz piosenek do słów Agniesz­ki Osieck­iej.
    Chór zaprezen­tował się jak zwyk­le pięknie, tego wiec­zoru pod batutą prof. Anny Domańskiej i Justyny Przy­tul­skiej.
    Przy fortepi­anie akom­pan­iował Jakub Czech, a solo wys­tąpił Fil­ip Kamzelews­ki.
    Gromkim oklaskom nie było koń­ca, a w kulu­arach sły­chać było tylko kom­ple­men­ty i wyrazy uzna­nia dla artys­tów.
    Ener­gia Kobi­et 40 plus znowu uwol­niła swo­ją moc!

    Fotogaleria
  • ZAWSZE WARTO — Energia Kobiet 40 plus — 8 marca

    8 mar­ca, sym­bol­icznie w Dniu Kobi­et, wys­tar­tował pro­jekt „ZAWSZE WARTO — Ener­gia Kobi­et 40 plus”.
    W pier­wszej częś­ci spotka­nia o wewnętrznych „wol­noś­ci­ach”, odwadze wglą­du w samego siebie, odwadze przekracza­nia odruchów, sile bycia „osob­noś­cią” od tych, których kochamy — mówiła Natalia de Bar­baro, psy­choloż­ka, autor­ka książek „Czuła prze­wod­nicz­ka” oraz „Przędza”.
    Drugą część wydarzenia przepełniła muzy­ka. Kon­cert „Kobi­ety – kobi­etom” wybrzmi­ał cud­nie. W reper­tu­arze Edith Piaf wys­tąpiła Emil­ia Klim­czak, solist­ka Teatru Muzy­cznego w Łodzi, przy akom­pa­ni­a­men­cie łódzkiej pianist­ki, Agniesz­ki Koś­cielak – Nadol­skiej.
    Usłyszeliśmy m.in.: Milord, Padam padam, Hymne a l’amour, Niczego nie żału­ję.
    Było roman­ty­cznie, nos­tal­gicznie, zmysłowo.
    Prof. Janusz Piekars­ki, Prorek­tor ds. Orga­ni­za­cyjnych i Stu­denc­kich UM w Łodzi,  w imie­niu władz uczeni, złożył życzenia wszys­tkim obec­nym Pan­iom, a Prof. Lucy­na Woź­ni­ak – Prorek­tor ds. Roz­wo­ju Nau­ki i Współpra­cy Między­nar­o­dowej UM w Łodzi pod­kreśliła, jak waż­na jest rola współczes­nej kobi­ety – nie tylko na polu zawodowym — jak bard­zo wzras­ta dziś kobieca siła i moc.
    Nie zabrakło rozmów przy pysznym pączku i kaw­ie.
    Niek­tóre spotka­nia obudz­iły wspom­nienia, przy­pom­ni­ały dawne zna­jo­moś­ci i chy­ba pół­godzin­na prz­er­wa okazał się zde­cy­dowanie za krót­ka, by „nadro­bić” towarzyskie zaległoś­ci.
    W wydarze­niu wzięło udzi­ał pon­ad 900 osób – zde­cy­dowaną więk­szość stanow­iły Panie.
    Prag­niemy pod­kreślić, że pro­jekt real­i­zowany jest dzię­ki spon­sorom i part­nerom.
    Finan­sowego wspar­cia przy real­iza­cji pro­jek­tu udzielili: MBank, fir­ma GEERS i GORSENIA.
    Pro­duk­ty i usłu­gi dla uczest­ników zaofer­owali – Akademii Body Men­tal, firmy Dobry Cater­ing, Face Made, Gale­ria Kwiatów, Gold­en Rose, Fiore, Cukier­nia Miś, Fir­ma Ryba, Służ­ba Więzi­en­na, Szkoła Tań­ca Ton­Dance, Tech­nikum Gas­tro­nom­iczne
    w Łodzi, fir­ma Mokosh i Zia­ja, a także fotograf, Mar­ta Rawec­ka.

    Współor­ga­ni­za­tora­mi inic­jaty­wy są: Uni­w­er­sytet Medy­czny w Łodzi i Fun­dac­ja dla Uni­w­er­syte­tu Medy­cznego w Łodzi.

    Fotogaleria
  • Taniec z TONdance

    7 kwiet­nia odbyły się zaję­cia taneczne w łódzkiej Szkole Tań­ca TON­dance „KOBIECA ENERGIA W TAŃCU — BACHATA SOLO Z MONIKĄ MYSUR”. 
    Taniec bachaty solo to nie tylko ruch, to również wyjątkowa okaz­ja do wyraża­nia emocji, odkry­wa­nia swo­jej kobiecej siły i cieszenia się chwil­a­mi poświę­cony­mi sobie. W zaję­ci­ach uczest­niczyło 40 osób. Spotkanie, pełne pozy­ty­wnej energii i inspiru­jącej atmos­fery bard­zo spodobało się uczest­nikom. Sporo Pań w świat bachaty, gdzie taniec i muzy­ka zapewnią odskocznię od codzi­en­noś­ci, będzie kon­tyn­uować swo­ją taneczną przy­godę w TON­dance.

  • Spacer z Andrzejem Żakiem

    Czy mężczyz­na może ciekaw­ie opowiedzieć o kobi­etach?
    I to jeszcze, gdzie? – w mieś­cie kobi­et — w Łodzi? Andrzej Żak, prze­wod­nik po Łodzi, po mis­tr­zowsku sprostał wyzwa­niu. 14 kwiet­nia zaprosił nas na spac­er “Łódź mias­to Kobi­et — męskie oprowadzanie”. Wspólne „odkry­wnie” okaza­ło się wspani­ałą okazją, by poz­nać his­torię ważnych dla Łodzi kobi­et. Zarówno tych, które w naszym mieś­cie spędz­iły całe swo­je życie, ale i takich, które pojaw­iły się w Łodzi tylko na chwilę. Nie zabrakło ważnych infor­ma­cji, cieka­wostek i aneg­dot o kobi­etach związanych z naszym miastem. W spac­erze uczest­niczyło pon­ad 50 osób.

  • Warsztaty kosmetyczne z Mokosh

    25 kwiet­nia w przestrzeni­ach BRAIN odbyły się warsz­taty z fir­mą Mokosh Cos­met­ics.  W spotka­ni­ach uczest­niczyło pon­ad 70 Pań.
    Pier­wszy warsz­tat „Nie muszę, ale mogę, bo chcę!” poprowadz­iła Anna Rutkows­ka-Did­iuk, jed­na z założy­cielek firmy.
    Warsz­tat zaczął się od zas­tanowienia, jak dużo czyn­noś­ci na co dzień wykonu­je­my z koniecznoś­ci, a nie chę­ci oraz jak wielu celów nie osiągamy, bo nie mamy siły na ich real­iza­cję. Szukałyśmy odpowiedzi na to, jak znaleźć motywację do dzi­ała­nia i uwol­nić się od z góry narzu­conych ograniczeń? Co zro­bić, aby pode­j­mować wyzwa­nia z odwagą i pewnoś­cią siebie?
    Dru­gi warsz­tat „Znacze­nie dobrych nawyków w pielę­gnacji: małe zmi­any, duży efekt” poprowadz­iła dru­ga założy­ciel­ka Mokosh, Anna Did­iuk.
    Mówiliśmy o tym jak ważne są codzi­enne nawy­ki na stan skóry oraz ogól­ną kondy­cję ciała. Uczest­nicz­ki dowiedzi­ały się, jakie małe kro­ki moż­na wprowadz­ić do swo­jej codzi­en­nej pielę­gnacji, aby była bardziej skutecz­na i tym samym przynosiła znaczące rezul­taty, a także jak łączyć zapachy, by pielę­gnac­ja przekładała się na nasz ogól­ny dobrostan. Zro­biłyśmy wspól­nie pilin­gi do rąk i ciała oraz serum do twarzy. Pach­ni­ałyśmy obłęd­nie, wymieniłyśmy się włas­ny­mi doświad­czeni­a­mi, a przy tym uśmi­ałyśmy do łez.
    Mokosh pro­duku­je wyjątkowe kos­me­ty­ki nat­u­ralne, które ujmu­ją jakoś­cią i doborem surow­ców, kon­sys­tencją i zapachem. Recep­tu­ry pro­duk­tów Mokosh są owocem wspól­nej pra­cy tech­nologów i kos­me­tologów, dlat­ego tak dobrze odpowiada­ją real­nym potrze­bom Klien­tów.
    Warsz­taty były zachętą do odnalezienia wewnętrznej motywacji, wiary we własne siły i możli­woś­ci dzi­ała­nia. Prowadzące namaw­iały Panie do kreaty­wnoś­ci, samo­re­al­iza­cji i poszuki­wa­nia włas­nej dro­gi życiowej.
    Było nas­tro­jowo, pach­ną­co, inspiru­ją­co i mądrze.

  • HANNA BAKUŁA, AGATA PASSENT I CHÓR UM w Łodzi

    23 maja spotkaliśmy się w auli 1000, by poroz­maw­iać o życiu, o kobiecych sprawach, a przy tym wspól­nie pouśmiechać.
    W pier­wszej częś­ci wydarzenia HANNA BAKUŁA, która sama mówi o sobie “kon­trow­er­syj­na” opowiadała o związkach z Łodz­ią, pas­jach, relac­jach damsko — męs­kich kobi­ety wyz­wolonej i nieza­leżnej.
    Roz­mowę z artys­tką poprowadz­iła AGATA PASSENT — dzi­en­nikar­ka i feli­eton­ist­ka.
    Opowieś­ci były zabawne, pełne humoru i trafnych spostrzeżeń rozmów­czyń.
    Nie zabrakło oso­bistych his­torii, odwołań do doświad­czeń, które dla nie jed­nej z uczest­niczek okaza­ły się odzwier­ciedle­niem włas­nych przeżyć.
    Zain­tere­sowani mogli także zdobyć auto­graf artys­t­ki w książce “Gar anon­im, czyli z kim jeść”, którą artys­t­ka przy­wiozła ze sobą.
    Po prz­er­wie — z kawą i ciasteczkiem — odbył się kon­cert “Ener­gia muzy­ki” w wyko­na­niu Chóru Uni­w­er­syte­tu Medy­cznego w Łodzi.
    Usłyszeliśmy prze­bo­je muzy­ki rozry­wkowej w szczegól­nych, chóral­nych aranżac­jach.
    Nie zabrakło akcen­tu z okazji zbliża­jącego się Dnia Mat­ki oraz piosenek do słów Agniesz­ki Osieck­iej.
    Chór zaprezen­tował się jak zwyk­le pięknie, tego wiec­zoru pod batutą prof. Anny Domańskiej i Justyny Przy­tul­skiej.
    Przy fortepi­anie akom­pan­iował Jakub Czech, a solo wys­tąpił Fil­ip Kamzelews­ki.
    Gromkim oklaskom nie było koń­ca, a w kulu­arach sły­chać było tylko kom­ple­men­ty i wyrazy uzna­nia dla artys­tów.
    Ener­gia Kobi­et 40 plus znowu uwol­niła swo­ją moc!
  • Kulinaria z Energią Kobiet

    10 czer­w­ca odbyły się warsz­taty kuli­narne ENERGII KOBIET w pro­gach łódzkiego Tech­nikum Gas­tro­nom­icznego.
    Wspól­nie gotowal­iśmy i piek­liśmy, a potem razem degus­towal­iśmy, to co udało nam się przy­go­tować.
    Warsz­taty poprowadzili MISTRZOWIE SZTUKI KULINARNEJ:
    Kami­la ŚWIERCZYŃSKA — KURZYK
    Stoi za marką Karmel i Sól — Pra­cow­a­nia Słod­kich Pro­jek­tów. Miejsce to tworzy z pasją, dba o spełnie­nie słod­kich marzeń. Rozpieszcza smakiem, jakoś­cią i designem.
    Kocha wyzwa­nia i zabawę kolora­mi, wzo­ra­mi, tek­stu­ra­mi i for­ma­mi. Razem stworzymy deser opar­ty o najwyższej jakoś­ci, nat­u­ralne skład­ni­ki, który zach­wyci.
    Jakub WOLSKI - zaczy­nał od bycia bar­manem w trak­cie studiów. Przez kil­ka lat pły­wał w kilku­miesięczne rejsy m. in.  do Japonii, Meksyku, na Alaskę, do Aus­tralii. Zdobył stanowisko super­wiz­o­ra. Współpracu­je ze znakomi­ty­mi sze­fa­mi kuch­ni w restau­rac­jach. Miłość do dobrego jedzenia – w 2016 roku — popch­nęła go w kierunku Hell’s Kitchen. Spec­jal­izu­je się w kuch­ni zbó­jeck­iej.
    Andrzej WIESŁAWSKI
    Absol­went  łódzkiego  Gas­tronomi­ka, z dyplomem Tech­ni­ka Żywienia.
    Od 1991 r. pracu­ją­cy w kra­ju i za grani­ca jako kucharz oraz szef kuch­ni.
    Od 2011 r. pracu­je w La Lor­raine Pol­s­ka w dziale Food Ser­vice wspier­a­jąc swo­ją wiedzą i doświad­cze­niem zdoby­tym w kuch­ni­ach i na rynku gas­tro­nom­icznym zespół sprzedażowy, a także sieci  i dys­try­b­u­torów, orga­nizu­jąc wiele prezen­tacji kuli­narnych z part­nera­mi ogólnopol­ski­mi.
    Kuch­nia, gotowanie i tworze­nie to nie tylko pra­ca, ale także hob­by i sposób na życie, z którego czer­pie energię.
    Pier­wsze fas­cy­nac­je kuli­narne pochodz­iły od jego ojca- kucharza ama­to­ra, który niejed­nokrot­nie potrafił go zaskoczyć.
    Przy­go­towal­iśmy m.in. babecz­ki jak z baj­ki, pasztet i burgery z dziczyzny, wyborne gnoc­chi i car­bonarę.
    Było przepysznie, a wszys­tkim uczest­niczkom uśmiech nie schodz­ił z twarzy.
    Kub­ki smakowe powędrowały do nie­ba! 
    Fotogaleria

Współorganizatorzy

Sponsorzy

Partnerzy

Projekt realizowany pod patronatem JM Rektora Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
godło Polski

Uni­w­er­sytet Medy­czny w Łodzi
Ale­ja T. Koś­ciusz­ki 4
90–419 Łódź
NIP 7251843739
REGON 473073308

BIP